Boginie i Wycieraczki – tak niegdyś pewność siebie w kobietach, charakteryzował Pablo Picasso.
Wydawać się może, że poczucie własnej wartości dotyczy tylko Ciebie – w końcu nazywamy to samooceną. Jednak zauważyłaś, że pewność siebie dodaje seksapilu? Sprawia, że kobieta staje się niezwykle atrakcyjna w oczach mężczyzny. Pablo Picasso dzielił kobiety na Boginie i Wycieraczki
Zastanawiałaś się kiedyś, jak wyglądają związki kobiet z niskim poczuciem wartości?
Poznaj Kasię:
Kasia ma 34 lata. Jest uśmiechniętą, atrakcyjną brunetką. Ukończyła ekonomię na Uniwersytecie Warszawskim a potem studia MBA w Warszawie. Obecnie jest menadżerem w korporacji i kieruje 15- osobowym zespołem. W pracy Kasia jest bardzo pewna siebie, myśli o sobie jako skutecznym menadżerze. W pracy jest twarda, nie ma dla nikogo taryfy ulgowej, wszyscy w jej zespole muszą pracować wydajnie. Potrafi nakrzyczeć, potrafi nie jedną pracownicę doprowadzić do płaczu…. A w życiu prywatnym jest zupełnie inna – uległa, słaba, pełna lęków… Jej związki to porażka za porażką. Sama nie wie dlaczego tak się stało…
Teraz jest z Piotrem. Piotr mówi, że ją kocha ale Kasia nie wierzy w to. Ciągle zastanawia się, czy on ją kocha, czy ona mu się podoba. Jak ogląda siebie – swoje ciało rano w łazience myśli o sobie, że jest nieatrakcyjna i z pewnością Piotrowi się podobają inne kobiety. Kasia w pracy umie wyrazić swoje zdanie i nakrzyczeć… a w domu boi się powiedzieć, że ma inną opinię na tematy polityczne lub ze nie lubi oglądać transmisji meczów. Na wiele rzeczy się zgadza bo boi się, że Piotr odejdzie tak jak poprzedni mężczyźni. A już cztery razy była porzucana…
Myślała, że jeśli będzie uległa to będzie w związku dobrze. Kasia boi się kłótni i przeżywa męki jak Piotr jest na nią zły. Z jednej strony obawia się co będzie jak pokaże się z innej strony Piotrowi, a z drugiej strony czuła wewnętrzny bunt, że nie mówi co jej się nie podoba. Nie czuje się szczęśliwa w związku bo nie umie cieszyć się miłością, tylko stale snuje pesymistyczne wizje. Wyobraża sobie, jak (Co się z nią stanie) to będzie jak będzie sama i nie będzie Piotra u jej boku…
To tylko jeden z przykładów, który pokazuję, że niska samoocena wcale nie jest tak łatwa do rozpoznania. Bardzo często porównujemy swoje wnętrze to czyjegoś „zewnętrza”, czyli tego co widzimy na powierzchni.
Problem z pewnością siebie dotyczy mnóstwa kobiet, niezależnie od wyglądu, wykształcenia czy pozycji społecznej. Wiele z nich nie zdaje sobie sprawy, że mając niskie poczucie własnej wartości narażają się na wiele niebezpieczeństw w relacjach.
Kobiety z niską samooceną często są w związkach zależnościowych, przemocowych, w których są wykorzystywane, poniżane, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ciężko im się wydostać z takiego związku, albo lądują w następnym bardzo podobnym.
Poniżej przedstawiamy listę mniej drastycznych i mniej oczywistych problemów, które mogą pojawiać się w związku, w którym jeden z partnerów ma niską samocenę:
Zazdrość
Mówi się, że „ Nie ma miłości bez zazdrości”. Zgadza się i jeśli jest ona na umiarkowanym poziomie to ma swoje pozytywne strony. Dzięki niej mamy pewność, że uczucie naszego mężczyzny nie wygasło i nadal jesteśmy w centrum jego zainteresowania. Problem pojawia się wtedy, kiedy zazdrość staje się chorobliwa. Kobiety z niskim poczuciem wartości nie potrafią zapanować nad jej przejawami. Każda atrakcyjna kobieta, na którą spojrzy ich partner stanowi dla nich konkurencję, a co za tym idzie – zagrożenie dla ich związku.
Nadmierna kontrola
Wiele kobiet z niską samooceną przejawia tendencję do nadmiernego kontrolowania swojego partnera. Sprawdzanie telefonu, zabranianie wyjść z kolegami to tylko niektóre z nich. Na chwilę daję ulgę i pomaga. Na dłuższą metę pogłębia strach i obawy. Pozbawianie prywatności w związku może doprowadzić do jego rozpadu, jednak strach kobiety przed porzuceniem lub zdradą jest dla niej na tyle silny, że nie bierze pod uwagę takiej ewentualności. Obsesyjne sprawdzanie drugiej połowy to konsekwencja braku zaufania, które trudno zbudować, jeśli na każdym kroku podejrzewa się osobę, z którą jesteśmy, o nieuczciwość.
Niekontrolowane wybuchy złości
Jeśli kobieta nie potrafi dostrzec w sobie mocnych stron i zaakceptować niedostatków, co często doprowadza ją do niekontrolowanych napadów gniewu. Podczas kłótni, które zazwyczaj sama prowokuje, często wpada w szał, nie umiejąc wytłumaczyć, co ją do tego sprowokowało. W żaden sposób nie potrafi załagodzić konfliktu, przy czym najczęściej obarcza winą za jego wybuch partnera.
Trudność z stawianiu granic i mówieniu o swoich potrzebach
Kobieta, która czuje się niepewna siebie często nie zna swoich potrzeb ani granic, co sprawia, że w związku wsłuchuje się głównie w potrzeby partnera, spełnia jego życzenia i pozwala by to on decydował o kierunku rozwoju relacji oraz podejmował istotne decyzje. Rezygnuje tym samym z tego co dla niej ważne, ponieważ często nigdy nie udało się jej dostrzec i określić swoich priorytetów. Stara się dopasować do oczekiwań drugiej strony i kreuje wspaniałą wersję siebie. W rezultacie staje się kimś obcym dla siebie samej i mimo silnej fasady na zewnątrz w środku czuje się niepewna i krucha.
Słaby seks i niezadowolony partner
Jak wygląda seks kobiet, którym brak akceptacji swojego ciała i czują się nieatrakcyjne? Często niedbale, w pośpiechu przy przysłowiowym „zgaszonym świetle”. Kobiety zamiast koncentrować się na przyjemności i cieszyć się seksem i bliskością, myśli o swoich kompleksach i niedoskonałościach. Często unikają zbliżeń lub całkowicie rezygnują z seksu. Przekłada się to na coraz większe niezadowolenie partnera, frustrację. Kłótnie i napięcie w związku rosną co może doprowadzić do zdrady lub nawet rozstania.
Wywieranie presji
Czasami kobiety, z niskim poczuciem wartości nadmiernie zabiegają o zainteresowanie drugiej połowy. Pragną, aby partner dzielił z nią każdą wolną chwilę, spełniał wszystkie jej zachcianki. Dlaczego osoba pełna kompleksów tak bardzo domaga się uwagi? Ponieważ panicznie boi się odtrącenia. Lęk przed utratą ukochanej osoby powoduje, że ciągle oczekuje od niej wyrazów uczucia.
Brak zaangażowania
Partner z niskim poczuciem wartości po pewnym czasie wkłada w relację partnerską coraz mniej wysiłku. Jednym słowem – przestaje się starać. Dlaczego? Przekonanie o własnej bylejakości nie pozwala mu wierzyć, że związek przetrwa długie lata. Wydaje mu się, że prędzej czy później dojdzie do jego rozpadu, bo druga połowa zastąpi go kimś lepszym od niego.
Zdrada
Niska samoocena partnera w najgorszym wypadku może doprowadzić do zdrady. W ramiona obcej osoby może wpaść zarówno jedna, jak i druga strona. Dlaczego? Niewierność to dla osoby, która ma kompleksy, sposób na podniesienie poczucia własnej wartości, zaś dla tej, która dzieli z nią życie, odskocznia.
Czy wiesz, że twoja pewność siebie zależy w stu procentach od Ciebie?
I tak na prawdę to obojętne kogo poślubisz to i tak w relacji zawsze spotykasz samą siebie. Ta druga osoba jest lustrem, w którym możesz zobaczyć swoje niespełnione potrzeby, zdolność do miłości, blokady i rany, a przede wszystkim twoje rozdarcie między tęsknotami i lękami.
Weź swoją pewność siebie i związek w swoje ręce. Nie czekaj biernie, aż partner lub mąż pewnego dnia się zmieni, rzeczy same się naprawią lub po prostu będzie za późno i nie będzie czego ratować.
Bo każdy związek zaczyna się od ja…
Jeśli potrzebujesz wsparcia, inspiracji lub konkretnych narzędzi do tego, jak wzmocnić swoje poczucie wartości to zapraszamy na warsztat „Pewna siebie w relacjach”.
Kliknij w link poniżej.